przez mcmaly2 » Czw Cze 28, 2018 12:09 pm
Mam to samo zdanie co mój poprzednik... Nic dodać oraz nic ująć...
Położyłabym głowę obok jego głowy i szepnęła mu do ucha, że utopia o świecie bez panów i klas, narodów, pieniędzy, wojen i konkurencji nadal jest najpiękniejszym marzeniem, jakie znam.